Integracja ze strukturami europejskimi, wymaga przestrzegania ogólnoobowiązujących zasad, a nie udowadniania, że my mamy rację. Jak się, zwłaszcza z własnej woli, wejdzie do jakiegoś klubu to WYPADA respektować jego zasady. Przykładowo jeśli wstąpiliśmy do klubu golfowego, nie wypada w korkach biegać po polu golfowym rozpowiadając wszystkim, że my będziemy grać w piłkę… Takie zachowanie rodzi pewne konsekwencje… między innymi zostaje się na cenzurowanym i staje się chłopcem do bicia – na którego wszyscy patrzą. Nawiasem mówiąc, w takiej sytuacji nawet jeśli to inni coś źle robią ZAWSZE (taka ludzka natura) w pierwszej kolejności będzie posądzony ten nieszczęsny chłopiec do bicia, nieważne czy to on czy nie…
Taka sytuacja, dzięki naszym wspaniałym władzom, jest w sądownictwie… Dlatego działania mające przywrócić, w miarę normalne funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości powinny być jednym z pierwszych celów EUM. My, Polacy, jako Europejczycy, mamy? zapewniony bardzo duży stopień ochrony i my w EUM życzymy sobie żeby tak zostało. Nie chcemy wschodniej efektywności rodem z dowcipów – cytując:
„Diabeł kazał Niemcom, Francuzom i Ruskim złapać słonia. Po pewnym czasie wracają Niemcy. Słoń trochę poobijany ale jest. Za jakiś czas Francuzi – co prawda zwierzę bardzo pokiereszowane, bez ogona, ale jest słoń. Rosjan nie ma… Wszyscy czekają. Wreszcie są. Diabeł patrzy i widzi, że zamiast słonia jest… wielbłąd, co prawda bez ogona, z oberwanymi uszami ale wielbłąd. Podchodzi więc zagniewany bies do Rosjan i pyta – Co Wy? Mieliście przyprowadzić słonia ?! Na to, niepytany wielbłąd stwierdza – Panie Diable, niech Pan zaświadczy, że ja jestem słoniem…
Co do szczegółów mamy pewne koncepcje – ale potrzebujemy to skonsultować z prawnikami, naszym zdaniem, one zbytnio mogłyby destabilizować porządek (jednak) prawny w Polsce…